Pisaliśmy o tym na naszym blogu. Najlepsze sugestie naszych ekspertów znajdziecie w artykule Piosenki na pierwszy taniec – lista 50 utworów . Zapraszamy do tańca! Jeśli szukacie Państwo wyjątkowej muzyki na wesele, zapraszamy do kontaktu i zarezerwowania naszego najlepszego DJ-a na wesele, który wszystkie Państwa oczekiwania pięknie Zgodnie z tradycją pierwszy taniec na weselu powinien być zatańczony przez młodą parę. Jest to symboliczne rozpoczęcie przyjęcia i wspólnej zabawy. Dopiero po pierwszym tańcu na parkiet zaprasza się resztę gości. Zgodnie z tradycją pierwszy taniec na weselu powinien być zatańczony przez młodą parę. Jest to symboliczne rozpoczęcie przyjęcia i wspólnej zabawy. Dopiero po pierwszym tańcu na parkiet zaprasza się resztę gości. Pierwszy taniec to dla wielu nowożeńców bardzo istotny element wesela. Niektóre pary biorą przed ślubem profesjonalne lekcje tańca specjalnie na tę okazję. Kasia gotuje z surówka z marchewki i selera Piosenki na pierwszy taniec: polskie czy zagraniczne? Tradycyjne nagrania wybierane na pierwszy taniec weselny to tak zwane piosenki wolne – nastrojowe ballady i utwory o miłości. Ze względu na romantyczny charakter uroczystości, pary rzadko decydują się na inny repertuar. Często stają jednak przed dylematem, jaką piosenkę wybrać: polską czy zagraniczną. Utwór po polsku warto wybrać wtedy, kiedy nowożeńcom zależy na podkreśleniu ważnych dla nich słów i przesłania piosenki. Z kolei zaletą piosenek zagranicznych jest dużo szerszy wybór repertuaru. Pierwszy taniec na wesoło Większość par młodych podchodzi do pierwszego tańca na poważnie – wybierają kroki w rytmie walca angielskiego czy wiedeńskiego, a odważniejsi decydują się na tango lub rumbę. Tymczasem furorę w ostatnich latach robi pierwszy taniec na wesoło. Podkładem do takiego układu jest zazwyczaj miks piosenek popularnych – od rapu do disco polo. Młodzi nie tylko tańczą, ale także odgrywają mini scenki. Nieodłącznym elementem pierwszego tańca na wesoło są rekwizyty, na przykład wałek do ciasta, okulary przeciwsłoneczne i śmieszne nakrycia głowy. Atrakcje na pierwszy taniec: zimne ognie, bańki mydlane, confetti Podczas pierwszego tańca goście weselni zazwyczaj stoją tylko wokół parkietu i podziwiają parę młodą. Ciekawym pomysłem na większe zaangażowanie weselników jest zapewnienie dodatkowych atrakcji. Najpopularniejsze z nich to zimne ognie, bańki mydlane i confetti. Niezbędne akcesoria należy rozdać gościom wcześniej (można je na przykład położyć obok każdej winietki). Kiedy nowożeńcy rozpoczynają taniec, goście odpalają zimne ognie, dmuchają bańkami czy otwierają tuby z confetti. Gwarantuje to nie tylko świetną zabawę dla wszystkich, ale także piękne ujęcia na fotografiach. Pokaz zdjęć podczas pierwszego tańca Nowoczesne sale weselne są wyposażone w rzutniki do wyświetlania filmów i zdjęć. Można to wykorzystać także podczas pierwszego tańca. W czasie kiedy młoda para tańczy, na ekranie mogą pojawiać się ich zdjęcia z dzieciństwa, wspólnych wakacji i innych ważnych chwil spędzanych razem. Prezentacja tego typu na pewno dostarczy wielu wzruszeń rodzinie. Dodatkowo jest to dobra opcja dla nieśmiałych nowożeńców – pokaz zdjęć częściowo odwróci uwagę gości od układu tanecznego, który może okazać się nieidealny. Zastanawiasz się nad stylem wesela? Może zdecydujesz się na wesele w stylu rustykalnym? Zobacz, jak zorganizować? Jak ciekawie udekorować stół weselny? Sprawdź nasz przegląd dekoracji stołów weselnych. Poznaj pomysły na niebanalne wesele - atrakcje dla gości.
Pierwszy taniec w wykonaniu Judyty i Damiana. Taniec miłości, a więc rumba do utworu The power of love - Celine Dion. Taniec nakręcony przez Galerię Artystyc
Ślub jest jednym z istotniejszych wydarzeń w życiu młodej pary. Wyczekuje się go z niemałą niecierpliwością. Ma miejsce w czasie jego trwania szereg następujących wydarzeń, które na trwałe zapisują się w pamięci uczestników. Do tej kategorii zdecydowanie należy pierwszy taniec. Jeśli chcemy, aby był on naprawdę unikalny i zapierał dech w piersiach obserwatorom to watro się do niego w odpowiedni sposób przygotować. W dalszej części tekstu postaramy się pokazać, że nauka tańca pierwszy taniec nie musi być skomplikowana. Zapraszamy więc do lektury dalszej części niniejszego tekstu. Można śmiało pokusić się o tezę, że pierwszy weselny taniec jest niejako oficjalnym otwarciem wrót do nowego życia. Nie każdy jest urodzonym tancerze, ale wszyscy pragną dobrze w ten dzień wypaść. Nasuwa się zatem logiczny wniosek, że należy sobie jakoś pomóc i tym samym dobrym posunięciem będzie wcześniejsze zapisanie się na lekce tańca. Dzięki temu w bardzo prosty sposób opanujemy podstawowe kroki, a może i coś więcej. Wszystko tak naprawdę zależy od ilości czasu, jaka została nam do tego ważnego dnia. Czym charakteryzuje się kurs tańca weselnego? Zapisując się na zajęcia mające nas przygotować na ten ważny dzień, możemy liczyć na to, że uda nam się opanować naukę tych zasadniczych kroków w popularnych tańców towarzyskich, jakie zazwyczaj są praktykowane podczas weselnej zabawy. Tym samym jest to doskonały sposób, aby nawet od zera zacząć przygodę z tańcem. Co więcej, tego rodzaju kurs jest przygotowany w taki sposób, że nawet przy małej ilości czasu do punktu kulminacyjnego uda nam się osiągną założony cel. Jakie szczególne cechy ma nauka tańca pierwszy taniec? Tutaj wyjątkowym elementem jest fakt, że od samego początku para szlifuje swoje umiejętności przy z góry ustalonej piosence. Tym samym nie ma w zasadzie szans na to, aby cel, jakim jest powodzenie pierwszego tańca, się nie udał. Wynika to również z tego, że w trakcie kursu dużo uwagi poświęca się na to, aby ruchy obojga partnerów były w maksymalnym stopniu zharmonizowanie. Najprościej rzecz ujmując ma tu wykreować się doskonały taneczny duet. Kolejnym jakże istotnym elementem składowym tego rodzaju kursów tańca jest ćwiczenia rozwijające umiejętność poczucia rytmu. To bardzo ważna kwestia, gdyż to w zasadzie fundament każdego stylu tańca. Jak wypaść doskonale w czasie pierwszego tańca? Pomóc w tym mogą doświadczeni instruktorzy. To ich rolą jest bowiem w nawet bardzo skąpej ilości czasu przekazać wszelkie wskazówki, aby ów taniec wyglądał doskonale. Dlatego też bardzo ważne jest to, aby nie pozostawiać przypadkowi wybór szkoły tańca, która ma nas przygotować do tego ważnego momentu. Prezentujemy film nagrany w restauracji SALINE wesele 2021. Pirotechnika na weselu. Fontanny sceniczne na weselu to wspaniała atrakcja. Efekt pirotechniczny, lip 8 Pierwszy taniec to, obok oczepin, stały i tradycyjny punkt przyjęcia weselnego. Taniec nowożeńców otwiera wesele i zabawę do białego rana. Jest to moment, na który czekają wszyscy goście i moment, w którym wszystkie oczy zwrócone są na świeżo upieczonych małżonków. Pierwszy taniec stanowi też, w pewnym sensie, symbol pierwszych wspólnych kroków na nowej drodze życia. Jak się przygotować do pierwszego tańca na weselu? Niektórzy na parkiecie czują się jak ryba w wodzie, inni woleliby uniknąć tańca przed sporą publiczności w postaci gości. Warto na kilka miesięcy przed uroczystością zaplanować rozpoczęcie kursu tańca. Podczas zajęć instruktorzy ułożą choreografię przeznaczoną specjalnie dla Was, a ponadto pomogą ją opanować i przekażą Wam niezbędne wskazówki, dzięki którym oczarujecie przybyłych gości. Do wyboru są zajęcia grupowe oraz indywidualne. Drugie sprawdzą się bardziej jeśli do przyjęcia weselnego nie zostało wiele czasu albo zależy Wam na wyłącznej uwadze prowadzącego zajęcia. Dla par, które pewnie czują się w tańcu, kurs da możliwość rozwinięcia skrzydeł, przygotowania ambitnej choreografii, a parom, które na parkiecie nie czują się najlepiej doda pewności siebie i umożliwi oswojenie się z podstawowymi krokami wybranego tańca. Nic nie stoi na przeszkodzie, byście sami, w domu, na własną rękę przygotowali układ taneczny, który zaprezentujecie w ramach pierwszego tańca. Najważniejszą kwestią jest wcześniejsze przygotowanie choreografii, by, gdy nadejdzie wyjątkowa chwila, czuć się swobodnie i nie skupiać wyłącznie na krokach. Wiele problemów nierzadko stwarza wybór piosenki, do której pierwszy taniec ma być wykonany. Podejmując decyzję w tej materii należy kierować się tym, żeby piosenka budziła w Was pozytywne emocje. Jeszcze lepiej, jeśli będzie nasuwała przyjemne skojarzenia, wspomnienia. Na pewno dysponujecie piosenką, która Was w pewien sposób łączy, połączyła, której słuchaliście na pierwszej randce lub podczas pierwszego pocałunku. Po drugie, wybrana piosenka musi być taneczna, rytmiczna, choć nie jest to kryterium najważniejsze – wystarczy tak naprawdę, by grała w duszy nowożeńcom! Po wtóre, przygotowując choreografię do wybranej piosenki należy mieć na względzie, że sukienka (szczególnie rozkloszowana), buty na wysokim obcasie panny młodej mogą stanowić pewne przeszkody podczas wykonywania niektórych figur tanecznych. Wybór stylu tańca, na którym oparta ma zostać choreografia pierwszego tańca na przyjęciu weselnym to indywidualny wybór pana i panny młodej. Państwo młodzi powinni kierować się swoimi upodobaniami, pierwszy taniec to bowiem moment, w którym to oni powinni czuć się swobodnie. Warto więc zastanowić się, jaka stylistyka najlepiej odpowiada waszym charakterom oraz możliwościom oraz jaka najlepiej wyraża Was. Najpopularniejsze tańce to liryczny walc angielski oraz elegancki walc wiedeński. Choć dziś tak naprawdę królują i zwiększają swoją popularność wszystkie style taneczne. Niektórzy preferują salsę, inni rumbę, jeszcze inni stawiają na tango. Nic nie stoi także na przeszkodzie, by pomieszać style i stworzyć zaskakujący układ artystyczny. Nie ulega wątpliwość, że państwo młodzi organizują przyjęcie weselne przede wszystkim dla gości. Jednak mimo wszystko ślub i wesele to uroczystości na cześć nowożeńców. W świetle tych faktów trzeba zaznaczyć, iż najbardziej udany pierwszy taniec to taki, który płynie prosto z serca. Goście z przyjemnością upajać będą się widokiem tanecznego przejawu Waszych uczuć. Choreografia nie jest najważniejsza, nie skupiajcie się wyłącznie na krokach. Układ taneczny ma być tylko środkiem do wyrażenia czegoś więcej! Najważniejsze jest to, by państwo młodzi podczas pierwszego tańca czuli się dobrze, swobodnie, (dlatego tak ważne jest oswojenie się z choreografią, piosenką odpowiednio wcześniej). Z drugiej strony, nie wszystko musi być zaplanowane, a wpadka może się zdarzyć i zawsze trzeba być na nią gotowym – spontaniczność jest mile widziana, wręcz pożądana! Na koniec, warto nadmienić, że niektóre pary wychodzą poza ramy tradycyjnego układu tanecznego w ramach pierwszego tańca. Decydują się na humorystyczne taneczne „pokazy”, czasem angażują do występu świadków albo wszystkich gości (na przykład w przypadku animacji tanecznej). Pierwszy taniec jak najbardziej może, a nawet powinien być przejawem inwencji twórczej i pomysłowości młodej pary. Źródło: Sylwester Dziki, Chocholi taniec wokół „Wesela”, „Alma Mater”, nr specjalny, 2007, s. 49. Na scenie zrobiło Wesele wrażenie silne, przygniatające, jak zmora, z której widzowie nie mogli się otrząsnąć. Czuli, że przemówił do nich poeta tak, jak dotąd nikt nie przemawiał, poeta zapamiętale ciskający w twarz
Taaaaak, początki zawsze najtrudniejsze – pierwsze kroki dzidziorka, pierwsza komunia, pierwsza pała w szkole, pierwszy cmoking, pierwszy raz, pierwsza praca, pierwszy taniec…, mój pierwszy artykuł na tym portalu… ufff… ;) Aaaa… tak nawiasem - w moim pierwszym artykule obiecałem, że w następnych przejdziemy po kolei punkt po punkcie różne ważne aspekty wyboru kapeli weselnej, ale muszę wstrzymać temat ze względu na ważniejszą na razie misję „na czasie” czyli wybór pierwszego tańca i uroczysty performance przed gośćmi… To ten jeden raz (zazwyczaj, choć niekoniecznie), kiedy wskakujemy w nasze wielkie 5 minut i na moment stajemy się Michaelami Jacksonami i Jenniferami Lopez weselnej sceny, no i mamy zagwarantowaną publiczność – czyli coś o czym marzy każdy artysta ;). Warto zatem pochylić się nad problemem przez chwilkę i zastanowić się jak to ugryźć. W ramach mojej kilkunastoletniej praktyki band-leadera kapeli miałem okazje przyjrzeć się temu zjawisku i wygenerować wiele przemyśleń, co zatem radziłbym z pozycji wieloletniego obserwatora tych zmagań ;) : Myślę, że po pierwsze powinniście sobie bardzo szczerze odpowiedzieć na kilka pytań : 1. czy jesteście na etapie „You can dance”, czy na etapie „ratunku”??2. ile macie czasu do punku „0”??3. jakie macie możliwości oddania się intensywnym praktykom tanecznym?? Jeśli jesteście fachowcami, macie dużo czasu – myślę że warto zaszaleć i dać się ponieść fantazji, wprawić w osłupienie gości i resztę ekipy. No i tutaj, raczej nie pomogę, ponieważ prawdopodobnie jesteście bardziej predysponowani do udzielania rad niż ja. Widziałem kilka fantastycznych występów „pierwszotanecznych” – była salsa, słynne mixy (mieszanki różnych utworów w jednym tańcu), stylowe walce czy tanga – smaczne, piękne, zostawiające w głowie wielkie „WOW”, ale najczęściej były to występy ludzi, którzy na codzień tańczą, mają kontakt ze sceną, lub mieli duuużo czasu na praktykowanie przed swoim mega wydarzeniem i są odporni na tremę, np. ze względu na to czym parają się w życiu. Jeśli chcecie wykonać coś takiego nie mając doświadczenia i obycia ze sceną – doradzałbym ostrożność, ponieważ widziałem także kilka takich świetnie przygotowanych występów, które spaliły się z powodu tremy i nowej sytuacji, w której się znaleźli młodzi. Z mojej perspektywy obserwatora, zwróciłbym też uwagę, że owe popularne mix-y – jeszcze kilka lat temu były czymś szałowym, zaskakującym, na tzw. „topie” teraz jakby pomysł się lekko zużył – już nie zaskakuje, a wydaje mi się, że zaskoczenie było największym atutem mix-ów, więc proponowałbym mieć naprawdę albo świetny, świeży pomysł, albo może jednak zostać przy stylowej tradycji, lub wybrać jakiś swój ukochany kawałek, z którym macie miłe wspomnienia. Wydaje mi się, że w obecnym sezonie świetnym pomysłem mogłoby się okazać zastosowanie elementów flashmob – co prawda to też już nic nowego, ale na weselach… owszem, poza tym mam wrażenie że jeszcze długo będzie można tutaj kreować element zaskoczenia, zwłaszcza jeśli w taniec wtajemniczyć kilku zaufanych gości, lub kogoś z obsługi… szalone ?? tak !!, ale moje poczucie estetyki i poczucie humoru mówi mi - „ołjeeee, camon…” ;)) (w końcu sam jestem lekko…hmm – no artysta po prostu ;) ) . Wyobrażam sobie np. ekipę remontową (czyli przebranych przyjaciół np. pana młodego) wchodzącą na salę z narzędziami, zaczynającą głośno reperować kaloryfery, kelnerkę rozbijającą coś na środku sali, którzy w jakiś chytry sposób w porozumieniu z kapelą, uruchamiają jakiś śmieszny taniec(nie musi przecież być skomplikowany – efekt i tak już murowany), do którego włącza się para młoda (np. uprzednio udając zdenerwowanie całą sytuacją) – taki spontan bez zapowiedzi (zapowiedź zupełnie spokojnie mogłaby pojawić się po tańcu ;) ). Co natomiast z młodymi, którzy kompletnie nie kumają tematu, są mile drogi od klimatów tanecznych – moja prywatna propozycja jest następująca – „no stres”, nie warto spinać się jak agrafki przed imprezą żeby KONIECZNIE wykuć coś zjawiskowego. Wielokrotnie, z niesamowitą częstotliwością widziałem pary, które walca wykonywały „po kwadracie” ze stróżkami potu na czole, paniką w oczach, szepcząc „1,2,3 ; 1,2,3 ; 1,2,3…”, scenki typu : „pomyliłeś krok, qrcze tyle razy Ci mówiłam, że po TYM, ma być TO !!!!” i minę pana młodego przypominającą gościa 5 sekund przed zawałem serca…;). Tym wszystkim parom chciałbym powiedzieć dwie rzeczy: 1) nie warto narażać się na stres i wcześniejszy siwy włos2) to wszystko naprawdę widać,a stres jest energią, która natychmiast przenosi się na publiczność, goście razem z Wami zaczynają przeżywać stres i cała ekipa modli się w duchu żeby taniec się skończył szczęśliwie, a cel - mam wrażenie - jest inny : chodzi o to żeby wprowadzić w dobry nastrój, a nie udowodnić, że UMIEMY !! Sensem pierwszego tańca jest sympatyczne, symboliczne rozpoczęcie balu weselnego, to niejako jak wróżba dobrej zabawy, więc zróbcie wszystko żeby wróżba była pozytywna, a jedynymi warunkami takiej pozytywnej wymowy pierwszego tańca jest : 1. LUZ2. HUMOR3. SYMPATIA4. UŚMIECH …ponoć za dużo gadam, więc teraz w taaakim uśmiechniętym, loozackim, sympatycznym nastroju zostawiam Was do następnego mojego pisadła, gdzie podpowiem kilka już bardzo praktycznych rzeczy dotyczących przygotowań do wielkiego pierwszego performance !! ;)) Powodzonka !! ;)) Konsultant portalu Dariusz Barwiński, Kapela Specjalista portalu - Agata Majewska /
Pierwszy taniec w wykonaniu Agnieszki i Marcina do utworu "The Second Waltz" Dymitra Szostakowicza.Walc wiedeński: The Second Waltz - D. SzostakowiczChore
Czy pierwszy taniec na weselu musi zaskakiwać? Co zrobić, aby było elegancko, żeby wypaść dobrze, ale nie za sztywno? Jak się przygotować? O czym pamiętać, aby podczas Waszych „pięciu minut” odnieść sukces? Dzisiaj mam dla Was kilka porad na podstawie moich dotychczasowych obserwacji. Z doświadczenia zauważyłem, że tylko ok. 5 % par decyduje się na odważny „humorystyczny” układ, kolejne ok. 10 % to już poważniejsze elementy np. walce czy tanga. Jednak większość ok. 85 % wybiera klasyk – spontaniczny „taniec przytulaniec” 🙂 Zatem… Tu musicie odpowiedzieć sobie na następujące pytania: Na jakim etapie są Wasze taneczne umiejętności? Czy jesteście na etapie „You can dance”? A może Wasze umiejętności są tak dalekie jak stąd na Marsa? 🙂 Ile pozostało Wam czasu do godziny „0”? Czy macie możliwość skorzystania z kursu tańca? Moim zdaniem, jeśli razem czujecie się na siłach i macie czas na trening, możecie wybrać „jakiś” układ choreograficzny. Jeśli jesteście „zacnymi tancerzami”, możecie zaszaleć i ponieść się fantacji. Uwaga! Nie odkładajcie nauki tańca na ostatnią chwilę. Jedna, dwie lekcje nie wystarczą. Kurs tańca w profesjonalnej szkole może trwać nawet kilka tygodni. Jeżeli do wesela zostało niewiele czasu, wybierzcie kurs indywidualny – najbardziej efektywny, bo instruktor poświęca całą uwagę na Was. Jeśli jedno z Was (najczęściej jest to Pan Młody :)) stresuje się tańcem, boi się, że sobie nie poradzi – tu musicie być ostrożni i poważnie to przemyśleć. Jeżeli się jednak zdecydujecie, to dobrze przećwiczcie układ, bo czasami to widać, że jedno z Was się stresuje, podgląda swojego partnera, zastanawiając się jaki jest następny krok czy element tańca – weźcie to pod uwagę. Czy taneczny miks jest „passe”? Popularne ostatnio miksy pojawiły się już ….. ojjj dawno temu, na pewno kilka lat temu. Wtedy to było coś zaskakującego, szałowego, na topie. Teraz jednak pomysł ten z lekka jakby się wyczerpał. Ale nie powiem, nadal przynajmniej raz w sezonie pojawia się taki „szalony” miks. Uwaga!. Parom, które nie mają tanecznego doświadczenia czy też obycia np. ze sceną – doradziłbym ostrożność. Zdarzały się przypadki, gdzie „nowa sytuacja” i trema spowodowały, że występ został „lekko” spalony. A może flash mob? W internecie to też nic nowego, ale na weselach… czemu nie! Tutaj pole do popisu jest nieograniczone. Poprzez wtajemniczenie kilku zaufanych gości weselnych lub kogoś z obsługi możecie kreować dowolnie element zaskoczenia. Np. szalona ekipa remontowa wpadająca na parkiet i rozkładająca narzędzia budowlane oraz kelner rozbijający coś na środku sali, rozpoczynają śmieszny taniec, do którego włącza się Para Młoda… Przykłady flash mob na weselu znajdziecie tu, tu i jeszcze tu 🙂 A tutaj przykład najdłuższego tańca jaki miałem okazję widzieć 🙂 Pierwszy taniec na weselu – spontanicznie i na luzie Dla par, które nie uczestniczyły w kursie tańca, najbezpieczniejszy jest tzw. „taniec przytulaniec”. Tu nie musicie zbytnio zastanawiać się nad krokami, zwykle jest to bujanie się mniej lub bardziej w rytm muzyki. Dodatkowo nie potrzebujecie dużo czasu, aby przećwiczyć układ. Ale przede wszystkim minimalizujecie swoje nerwy i stres związany z tym tańcem. Miałem kilka par tzw. „luzaków”, którzy postawili na spontan i uwierzcie, efekt był zniewalający. Pamiętajcie! „No Stres!” Nie ważne, że się pomylisz, nieważne jak się pomylisz – zawsze w takiej sytuacji – „uśmiechaj facjatę”, bo tak przecież miało być i tak było zaplanowane. Pierwszy taniec w praktyce…. Pamiętajcie, pierwszy taniec nie musi być długi, celem jest symboliczne rozpoczęcie balu weselnego, Jeśli nie jesteście fachowcami w tańcu wybierzcie utwór w wolnym lub średnim tempie. Przy piosenkach szybszych czasami widać słabą synchronizację na linii ciało-muzyka, Najwspanialszy układ z paniką w oczach i miną przypominającą gościa na 4 sekundy przed zawałem jest gorszy, niż najgorszy taniec wykonany z humorem, uśmiechem i luzem, Zwróćcie uwagę na tekst piosenki. Niektóre utwory opowiadają o rozstaniach, zdradach itp. najczęściej są wykonywane w j. obcym. Z polskich odradzam wybór „Windą do nieba”. Przed weselem warto sprawdzić również parkiet na którym będziecie tańczyć. Zabierzcie swoje ślubne buty i przetańczcie układ. Będziecie mieć pewność czy przypadkiem podłoże nie jest zbyt śliskie. Pani Młoda powinna uwzględnić ograniczenia „mobilności” spowodowane suknią ślubną. W końcu szkoda byłoby, aby suknia doznała uszczerbków, a pierwszy taniec miał kłopoty z dotarciem do celu 🙂 Na zakończenie kilka obiecanych miksów, na które zdecydowały się Pary Młode. Może to będzie Waszą inspiracją i początkiem przygotowań do Waszych „5 minut”. Wszystkim Młodym Parom życzę już teraz powodzenia! Na pewno każda Panna Młoda poczuje się wyjątkowo u boku swojego ukochanego, spacerując po parkiecie wśród białych obłoczków dymu przypominającego chmury. Jeśli chcecie poczuć się na swoim weselu, jak w bajce – wybierzcie ciężki dym, a wasz pierwszy taniec na pewno zostanie zapamiętany przez gości na długo. Co zamiast pierwszego tańca? Jeśli zastanawiasz się, jak ominąć pierwszy taniec na weselu, to sprawdź nasze alternatywne pomysły. Sprawdź, jak zaskoczyć swoich gości! / fot. Unsplash Na samą myśl o pierwszym tańcu czujesz niechęć? Jeśli to nie twoja lub narzeczonego bajka, nie ma potrzeby się zmuszać. Jeśli zastanawiasz się, jak ominąć pierwszy taniec na weselu, to sprawdź nasze alternatywne pomysły. Sprawdź, jak zaskoczyć swoich gości! Ulubiony utwór muzyczny, godzinami ćwiczony układ taneczny, czułe spojrzenia, ale i ekscytujące napięcie – wszak patrzą na was weselnicy! Wydawać by się mogło, że taki scenariusz to marzenie każdej przyszłej panny młodej. Jak się jednak okazuje, niekoniecznie wszystkie pary tego pragną. Różne są ku temu powody. O podpowiedzi, dlaczego i jakie alternatywy dla pierwszego tańca pary wybierają aktualnie na weselach, poprosiliśmy ekspertkę Karolinę Dokić-Pietuszko z portalu-katalogu ślubnego PlanujemyWesele. Wesele bez pierwszego tańca? Jak to możliwe?! Wśród najczęściej wskazywanych powodów, dlaczego pary rezygnują z tanecznego pokazu na początek wesela, można na pewno wymienić: brak poczucia rytmu u jednego lub obojga z państwa młodych, niechęć do eksponowania się dodatkowo w czasie przyjęcia przed szerokim gronem odbiorców, czy też niechęć do tańczenia w ogóle. Zdarzają się też oczywiście sytuacje chwilowej lub stałej niedyspozycyjności – choroba, ograniczenie ruchu, niepełnosprawność czy na przykład zaawansowana lub trudno znoszona ciąża. Pierwszy taniec. Czy musi być? Niektóre pary czują się w obowiązku tłumaczyć z tej decyzji gościom, a przecież nie ma takiej potrzeby! To jedynie zwyczaj, a i wcale nie osadzony w naszej tradycji od setek lat, więc nawet najstarsi goście nie powinni być zawiedzeni – mówi Karolina Dokić-Pietuszko z portalu-katalogu ślubnego PlanujemyWesele. Jeśli jednak wolicie takie rozwiązanie, możecie oczywiście powiedzieć coś przez mikrofon w żartobliwym tonie. Na przykład, że wolicie oszczędzić dramatycznego pokazu umiejętności swoim gościom i nie chcecie zepsuć dobrego wrażenia, które – macie nadzieję – dotychczas robiliście. Co zorganizować zamiast pierwszego tańca? Sprawdźcie, które z rozwiązań was zaciekawi lub zainspiruje do realizacji własnego pomysłu! Tort weselny zamiast tańca Tort o północy jest kwestią umowną; w wielu przypadkach takie wczesne jego zaserwowanie – po pierwszym ciepłym posiłku – może być świetnym rozwiązaniem, kiedy na weselu są dzieci i osoby, które będą musiały wcześniej opuścić imprezę. Częstując tortem, zamiast prezentowania pierwszego tańca, można wydłużyć ten czas i sprawić, że goście zostaną zaangażowani do wspólnej zabawy. Może każdy powinien powiedzieć kilka słów o młodej parze zanim otrzyma od niej ciasto? Belgijka lub polonez z gośćmi zamiast pierwszego tańca młodej pary Wiele zależy tu dobrego wodzireja, kogoś z zespołu, czy innej osoby, która poprowadzi zabawę, podpowie kroki i przebieg tańca. Taktowne poczucie humoru u tych osób to konieczność – wiele par zwraca właśnie na nie uwagę, oglądając nagrania z różnych wesel, aby wybrać wykonawców najlepszych dla siebie. Przemówienie weselne zamiast pierwszego tańca To świetny moment na podziękowanie gościom za przybycie i na zaproszenie do wspólnego świętowania na weselu. Zaletą przemówień weselnych ustalonych na czas, kiedy „normalnie” płynęlibyście po parkiecie jest między innymi to, że wszyscy goście będą… pamiętać ich słowa. To także możliwość wzbudzenia w gościach silniejszych emocji na początku zabawy. Czy to nie jest dobry zaczątek dla rozmów przy weselnych stołach, nawet, gdy goście zbyt dobrze się nie znają? Podziękowania dla bliskich Czas po pierwszym serwowanym daniu, to także dobra chwila na podziękowanie rodzicom lub/i opiekunom za trud wychowania i wsparcie z ich strony w dorosłym życiu. Możecie też zaprosić rodziców do wspólnego tańca w kółku – choćby bujanego. Ważne, by wziąć pod uwagę, jak każde z Was i bliskich będzie się w takiej sytuacji czuło. Jeśli nie pierwszy taniec, to inne atrakcje. Jakie? Profesjonalny pokaz tańca, prezentacja umiejętności barmańskich, a może pokaz iluzjonisty? Albo wasz występ w innej roli niż taneczna? Wokalny, standuperski, gitarowy albo pokaz zdjęć z waszego okresu narzeczeńskiego i… dzieciństwa? Możecie też dać pole do popisu swoim świadkom i pozostałym przyjaciołom – możliwe, że będą chcieli zrobić gościom, ale i Wam niespodziankę! To (dopiero) ostatni taniec? Moda na ostatni taniec przyszła do nas, jak wiele popularnych obyczajów ślubnych, z Zachodu – najczęściej z ostatnim tańcem mamy do czynienia, gdy wesele kończy się przed 2:00 w nocy. Może poprosicie osobę prowadzącą zabawę, aby poinformowała weselników z wyprzedzeniem, że nadchodzi ostatni set muzyki, który zakończony zostanie właśnie Waszym tańcem – na pożegnanie. Nie ma powodu, abyście czuli się zobowiązani do robienia w dniu ślubu i wesela czegokolwiek wbrew sobie. Także, czy pierwszy taniec zatańczycie na końcu wesela, czy zastąpicie go opowiadaniem zabawnych historyjek ze wspólnego życia, zależy tylko od waszych preferencji. To przecież wasz wielki dzień – powinniście tego dnia czuć się komfortowo. Może cię też zainteresuje? Czym jest ślub humanistyczny i skąd bierze się jego coraz większa popularność?
wesele pierwszy taniec filmy z wesel . zdjecia ślubne . fotki ślubne . fotografia ślubna . warszawa lublin trójmiasto poznań kraków wpadki wypadki śmieszne .\r >\rpierwsze tańce na ślubach najlpesze 2013.\r\r\r\r\r\rśmieszne sceny z wesela i inne filmy youtube zbiór wpadek podczas ślubu wesela ceremonia plener slubny weddings fail wedding dress itd.
Mam na to pewną teorię. Pary te po prostu nie znają tekstu, w głowie tkwi im tylko refren, który jest jak najbardziej o tematyce weselnej, ale to co jest w zwrotkach już ich najwyraźniej zbytnio nie obchodzi. Piosenkę zniosłabym na weselu, ale na pierwszy taniec zdecydowanie moim zdaniem się nie nadaje.
Fontanna czekolady - klasyczna atrakcja weselna. Ta smakowita atrakcja na pewno skradnie serca Waszych weselnych gości. Fontanna czekolady stanowi doskonałe dopełnienie do wcześniej wspomnianego słodkiego stołu. Świetnie nadaje się również do podawanych na weselu owoców. Wybór tej atrakcji gwarantuje zadowolenie zarówno na twarzach
.
  • qhmig2z72w.pages.dev/148
  • qhmig2z72w.pages.dev/529
  • qhmig2z72w.pages.dev/975
  • qhmig2z72w.pages.dev/345
  • qhmig2z72w.pages.dev/447
  • qhmig2z72w.pages.dev/78
  • qhmig2z72w.pages.dev/268
  • qhmig2z72w.pages.dev/766
  • qhmig2z72w.pages.dev/567
  • qhmig2z72w.pages.dev/736
  • qhmig2z72w.pages.dev/932
  • qhmig2z72w.pages.dev/241
  • qhmig2z72w.pages.dev/667
  • qhmig2z72w.pages.dev/378
  • qhmig2z72w.pages.dev/731
  • pierwszy taniec na weselu