1. F, powinno być x-5, ponieważ jeśli Asia ma x lat a Basia jest od niej o 5 lat młodsza to musimy od wieku Asi odjąć wiek Basi, czyli x- 5. 2. F, powinno być 1/3x ponieważ x - 2/3 = 1/3. Myślę, że pomogłam ; )
Moja siostra jest ode mnie młodsza o 10 lat, więc siłą rzeczy wejście w dorosłość miała trochę ułatwione. Nie oznacza to jednak, że jest rozkapryszonym bachorem, a wręcz przeciwnie, twardo stąpa po ziemi. Co jest ważne, od dziecka miała problemy z tarczycą i mimo walki jej, rodziców i lekarzy, zawsze było jej sporo. Kiedy przyjechała z naszej wsi na studia to przez pierwszy rok mieszkała ze mną, nie dlatego, że rodzice tego wymagali, po prostu tak było najwygodniej. Wtedy też musieliśmy znaleźć jej endokrynologa na miejscu i gdzieś tam pocztą pantoflową dotarliśmy do młodej dziewczyny, która dobrała jej takie leki i wysłała do takiego trenera, że młoda w 8 miesięcy bez absolutnie żadnych wyrzeczeń straciła 25 kg nadwagi. Wszystko było super do momentu pojawienia się nas obu, wraz z mym lubym, latem u naszych rodziców. Sąsiedzi szybko zauważyli, że siostra dużo schudła i zaczęły się plotki: 1. sprzedałam swoja siostrę do burdelu, ciągle ma dużo klientów dlatego tak schudła 2. mój chłopak pod moją nieobecność w domu ją puka, przez co dużo schudła 3. schudła bo wpadła na studiach w złe towarzystwo i jest alkoholiczką i narkomanką 4. (mam swoją firmę, w której moja siostra pracuje) zaprzęgłam siostrę do niewolniczej roboty, trzymam ją w piwnicy, nie daję żadnych pieniędzy i zabieram jej przelewy od rodziców, zniszczyłam własną siostrę- wiadomo zazdrość, w końcu po 10 latach bycia jedynakiem rodzeństwo. No każdemu by odwaliło 5. mój chłopak tak jej dokuczał z powodu wagi, aż popadła w depresję i anoreksję. Nic nie robiliśmy sobie z tych plotek, aż do ostatniego weekendu, kiedy to byliśmy wszyscy u rodziców. W nocy ktoś wyrył na aucie mojego chłopaka napis "bydlęta oprawcy żydowskie pomioty", a pod spodem "XXX (*)". XXX to oczywiście imię mojej siostry. Rodzice mają monitoring, więc szybko okazało się, że zrobił to syn sąsiadów z naprzeciwka, ten sam który w podstawówce nie chciał siedzieć w jednej ławce z "tą tłustą świnią", teraz jak rycerz walczy o godność naszej młodej. Sprawa zgłoszona na policję, sprawa w toku, ale nie będzie ugody, będzie proces i nie tylko za zniszczenie mienia. (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jacek ma x lat jego siostra zosia jest od niego o 3 lata starsza ile lat mają razem? profile. Dziękuje za wytłumaczenie i podpowiedź! Pozdrawiam;) report flag outlined. profile. x -> wiek Jacka. x + 3 -> wiek Zosi. x + (x + 3) = x + x + 3 = 2x + 3 -> tyle lat mają razem.
Zadanie Leon123456789PLSiostra Ani jest od niej o 5 lat młodsza razem mają 29 lat ile lat ma Ania a ile jej siostra zapisz obliczenia majsterbezjednejklepki Wiek Ani=X Wiek jej siostry=Y Ania jest młodsza zatem jej wiek, czyli X jest równy wieku jej siostry minus 5(X=Y-5). Podstawiamy: Y+Y-5(nasze X) = 29 5 odejmujemy mamy 2Y=24. Czyli Ania ma 12 lat, jej siostra 17, 12+17=29, czyli zadanie rozwiązane dobrze POPRAWNE ROZWIĄZANIE W KOMENTARZACH BO NAWALIŁEM SORRY o 11:06 KiteqTheBest 29 - 5 = 2424:2 = 1212+5 = 1717+12- 29odp: Ania ma 17 lat, a jej siostra 12 o 23:28 ♥♥♥ ZAKOCHANA ♥♥♥ X - wiek Anix-5 -wiek siostry Anix+x -5 = 292x =29+52x = 34. /:2x = 17x-5 = 17 -5 = =2917+17-5 = 2934-5 =2929 = 29Odp. Ania ma 17 lat, a jej siostra 12. o 06:03 uyyrhf 5:2= 29:2= y+x=17=wiek Ani y-x=12=wiek siostry Ani o 16:38 kubekq Ania ma 17 a ta siostra 12 o 20:36
Kliknij tutaj, 👆 aby dostać odpowiedź na pytanie ️ jeśli ania ma a lat a kasia jest od niej o 5 lat małodsza to na 7 lat kasia będzie miała lat: A.a-2 B.a+2 …
Najlepsza odpowiedź Po prostu:'To są podpaski :) Używają je kobiety i dziewczyny :) Używam je ja, mama, imię siostry, i jeszcze inne kobiety i starsze dziewczyny'Po co? Dlaczego? Na co?' No bo używa się ich wtedy jak dziewczyna lub kobieta ma okres, o którego pytałaś'A co to ten okres?I tu wytłumacz jej. Bez zbędnych nazw- po prostu w jej języku :) Delikatnie, ale prawdziwie ( oczywiście bez przesady ;) i jak będziesz tłumaczyła co to okres dodaj, że to bardzo nie boli, tylko czasami się dziewczyna gorzej czuje :)Powodzenia :)A co do grzebania-powiedz jej, żeby jak coś chcę to, żeby powiedziała, a nie sama brała :)A przy okazji daj jej podpaskę. Najpierw wytłumacz ogółem na podpasce, a potem niech sobie z nią coś zrobi, przyklei, rozerwie, czy coś w tym stylu :)I powiedz jej też, żeby Ci nie zabierała podpasek i tu podaj powód, że jak wie są Ci potrzebne ;)Zauroczona ;* Odpowiedzi Normalnie jej powiedz. Że kiedyś będzie używała, a teraz jest to jej nie potrzebne tak tak tobie. A żeby nie grzebała to nie wiem.. mój brat jest starszy ode mnie i też grzebie więc.. eh tego nie oduczysz raczej.. Lexi162. odpowiedział(a) o 17:25 Znam to skądś hehe ;D Moja siostra młodsza ma już co prawda 8 lat ale zadaje podobne pytania. Zadawała. Po prostu wytłumaczyłam jej wszystko co i jak, raz a porządnie i teraz już nie pyta. Dzieci są ciekawe świata, lubią poznawać i uczyć się nowych rzeczy. Na pewno ta wiedza, którą będzie miała od ciebie, kiedyś w życiu jej się przyda. :) Nie zbywaj jej. Nie bez powodu pyta ciebie a nie np mamę czy siostrę starszą :) Bądź dobrą starszą siostrą i jej opowiedz. Na pewno ją to zainteresuje a ty bedziesz dobrze się czuła z tym że ona wie to od ciebie :) sylwia z odpowiedział(a) o 16:37 Daj jej z jedną i niech odkryje jak to się używa i powiedz jej np. : To taka tajemnicza rzecz dla kobiety. Jeśli odkryjesz jak to się używa bez niczyjej pomocy to znaczy, że jesteś prawdziwą dużą miała zajęcie, przestanie cię dręczyć i będziesz miała czas tylko dla siebie. blocked odpowiedział(a) o 16:40 Twoja siostra jest na to za mała nawet jak jej powierz to ona tego nie zrozumie ,do niczego jej to narazie nie potrzebne ,a poza tym jeszcze zacznie o tym opowiadać swoim koleżankom i wgl ,ja bym nie tłumaczyła tego na razie POWODZENIA przyda ci się ;) Powiedz jej to jakoś, wytłumacz że kobieta wtedy może zajść w ciążę, a jeżeli nie zajdzie to leci jej krew, a żeby nie brudzić majtek zakłada się podpaski, a tampony też służą do zabezpieczania przed przykrymi plamami. Moja siostra już o tym wiedziała w wieku 8 lat, bo wtedy dostałam pierwszy okres i nie mogłam za bardzo jechać na basen,a później mojego taty (anestoziolog) się pytała, dlaczego nie jadę na basen, a on to wszystko tłumczył, przy moim bracie. Co za wstyd, a później się pytała czy mnie to boli, jak leci krew. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Piotr jest starszy od Jasia o 5 lat. Kasia jest dwa razy młodsza od Jasia i ma teraz 6 lat. Skoro Kasia jest 2 razy młodsza od Jasia to wiek Jasia wynosi: 6*2 = 12 lat. Aby obliczyć wiek Piotra do wieku Jasia należy dodać 5 lat, ponieważ - jak wspomniano - Piotr jest o 5 lat starszy od Jasia. 12 + 5 = 17 lat. Piotr ma 17 lat. Jaś ma 12 lat.
1) Madzia dostała 13 cukierków. Zjadła 9 cukierków. Ile zostało Madzi cukierków? a) 13 b) 9 c) 5 d) 3 e) 4 f) 24 2) Kot pana Michała waży 23kg i jest o 9kg cięższy od kota pana Antka. Ile waży kot pana Antka? a) 32kg b) 14kg c) 9kg d) 23kg e) 13kg f) 15kg 3) Jola ma 12 lat, a siostra Joli jest od niej o 3 razy młodsza. Ile lat ma siostra Joli? a) 15 b) 9 c) 3 d) 12 e) 5 f) 4 4) Kamila ma 11 kolorowanek, a Jula ma o 3 mniej. Ile kolorowanek ma Jula? a) 8 b) 14 c) 7 d) 9 e) 11 f) 3 5) Piotr ma 23 autografów, Jacek ma 7 autografów więcej. Ile autografów ma Jacek? a) 16 b) 23 c) 30 d) 31 e) 29 f) 7 Ranking Ta tablica wyników jest obecnie prywatna. Kliknij przycisk Udostępnij, aby ją upublicznić. Ta tablica wyników została wyłączona przez właściciela zasobu. Ta tablica wyników została wyłączona, ponieważ Twoje opcje różnią się od opcji właściciela zasobu. Wymagane logowanie Opcje Zmień szablon Materiały interaktywne Więcej formatów pojawi się w czasie gry w ćwiczenie.
Wiek agnieszki (w latach) oznaczmy przez agnieszka jest o 6 lat młodsza od swojego brata, zatem brat agnieszki jest o. 2.asia miała x lat, kasia jest od niej trzy lata młodsza.ile lat będzie miała kasia za 8 lat? Basia KurdejSzatan ma siostrę. Wiedzieliście, że jest do niej aż tak from www.plotek.pl. Ile lat ma każda z nichobecnie?
siostra Joli jest od niej o 5 lat młodsza. Razem mają 31 lat. Ile lat ma każda z dziewcząt? Zapisz i rozwiąż odpowiednie równanie. 31 - 5 = 26 26 ÷ 2 = 13 13 + 5 = 15 Jola Odp: Jola ma 18 lat, a jej siostra 13 lat. x-wiek joli x-5 -wiek siosty joli 31-łączny wiek sióstr x+(x-5)=31 x+x-5=31|+5 x+x=36 2x=36|podzielić przez 2 x=18 WIEK JOLI x-5=18-5=13 WIEK SIOSTRY JOLI Jest wszystko dokładnie opisane. Równania po kolei. Są wypisane dane. Wszystko czego oczekują nauczyciele, więc liczę na NAJ :) mam nadzieje że pomogłam :))
Ania ma 15 lat, jej siostra Kasia jest od niej młodsza o 2 3/4 roku, a ich brat Maciek jest młodszy od Kasi o … Natychmiastowa odpowiedź na Twoje pytanie. piekarek2004 piekarek2004
Marysia ma 4 lata a jej siostra Basia jest trzy razy starsza oblicz o ile lat Marysia jedt młodsza od basi
3. Liczba arytmetyczna liczby x i liczby o 7 wiekszej od x wynosi 20. Znajdz X. 4. Siostra Joli jest od niej o 5 lat młodsza. Razem mają 31. Ile lat ma każda z Dziewcząt? Zapisz i rozwiąż odpowiednie równanie. 5. Za pięć bułek i dwa chleby Franek zapłacił 7,70 zł. Bułka jest 3 razy tańsza od chleba. Ile kosztuje bułka? 6.
fot. Adobe Stock Moja młodsza o 10 lat siostra, Jagoda, zawsze była oczkiem w głowie całej rodziny – pupilka taty, ulubienica mamy. Do tej pory miałam ją za rozsądną, odpowiedzialną dziewczynę, ale wszystko się zmieniło, kiedy Jagoda skończyła studia... Na początek oznajmiła zszokowanej rodzinie, że zamiast szukać pracy, wyjeżdża w góry. W dodatku nie na parę dni, ale na... dwa miesiące. – Mam jeszcze tę kasę zarobioną zeszłego lata na truskawkach, potrzebuję oddechu – tłumaczyła się nam. Mama zamartwiała się, co też Jagódka wyprawia w tych Bieszczadach. Tata był poirytowany. – Przecież absolwenci, którzy skończyli studia razem z nią, pozajmują jej najlepsze posady. A co ona powie na rozmowach o pracę, kiedy w końcu zacznie jej szukać?! Że sobie jeździła po świecie?! – grzmiał tato każdego wieczoru. – Twoi rodzice powinni trochę wyluzować, dać jej odpocząć – wzruszył ramionami mój mąż Antek, dodając, że przecież rynek pracy jest elastyczny, jakieś dobre oferty będą zawsze. Zgadzałam się z nim, jednak kiedy siostra zadzwoniła i powiedziała, że zostaje jeszcze kilka tygodni, nieco się zaniepokoiłam. Co ona tam robiła?! Powiedziała mi, że dorabia sobie jako kelnerka w karczmie, poza tym dużo spaceruje, czyta i odpoczywa. Odpoczywa? Sama jak palec, na końcu świata, wśród lasów? Ona, która każdy weekend rozpoczynała głośną imprezą i spraszała do domu rodziców tabuny znajomych, żyje nagle na jakimś kompletnym odludziu? – nie mogłam w to uwierzyć. Przyszło mi nawet na myśl, że moja młodsza siostra jest w ciąży, którą chce przed nami ukryć. – Chyba pojadę tam na weekend. Rozejrzę się, poszukam jej – westchnęłam. Mąż obiecał, że pojedzie ze mną, jednak okazało się, że dwa dni później Jagoda sama wróciła do domu. Opalona, roześmiana, szczupła i pełna energii. Mama zaprosiła nas z Antkiem na kolację i przez bite dwie godziny słuchaliśmy opowieści Jagody o jej życiu w Bieszczadach. – Z czego ty tam żyłaś? Bo chyba nie z tych paru groszy, które zarobiłaś w tej knajpie? – dopytywał się tata. – Trochę pożyczyłam od znajomych, ale oddam, jak tylko znajdę pracę w zawodzie – powiedziała Jagoda. Rodzice wymienili spojrzenia, jednak nikt nie skomentował. Następnego dnia siostra napisała mi esemesa, że rozpoczęła poszukiwania pracy i prosiła, żebym życzyła jej szczęścia. Chciała pożyczyć od nas lekką ręką 3 tysiące zł Kilka dni później do niej zadzwoniłam. – Ciężko o dobrą posadę – westchnęła, dodając, że wszędzie chcą albo ludzi z doświadczeniem, albo płacą tyle, co kot napłakał... – Nie zniechęcaj się tak szybko – poradziłam jej, dodając, że przecież dopiero co zaczęła szukać. Przez następne tygodnie miałam w domu remont i zaniedbałam sprawy siostry. I tak miałam wrażenie, że cała rodzina za bardzo się przejmuje Jagodą. Siostra mieszkała z rodzicami. Kwitła na kuchni mamy, na pożyczkach od znajomych. Wieczorami imprezowała, w ciągu dnia szukała pracy. Rzekomo... Bo po pół roku jej bezrobocia zaczęliśmy się zastanawiać, czy ona naprawdę chodzi na te wszystkie rozmowy, o których tak barwnie opowiada... Któregoś wieczoru wpadła do nas niezapowiedziana. – Słuchajcie, tak sobie pomyślałam, że może pożyczylibyście mi trochę grosza? – zaczęła bez wstępów. – Tak ze trzy tysiące – dodała. – Co? – niemal udławiłam się herbatą. – Przecież Antek ma trzy kwiaciarnie w centrum, a ty świetnie zarabiasz – prychnęła ta smarkula, dodając, że liczy na nas, bo musi oddać kumplowi i z czegoś żyć. – Chyba z czego pić. Podobno bywasz w najlepszych lokalach przy rynku, gdzie nie żałujesz sobie ani drinków, ani dobrej zabawy – syknęłam, bo nagle zobaczyłam siostrę w innym świetle. „Czy to możliwe, że Jagoda latami zgrywająca się na grzeczną dziewczynkę jest żerującą na naszej naiwności egoistką?” – przeszło mi przez myśl. – Słuchaj, Antek akurat szuka kogoś do jednej z naszych kwiaciarni. Robienia kompozycji kwiatowych sama bym cię chętnie poduczyła. Co o tym myślisz? – zapytałam. Jagoda spojrzała na mnie tak, jakbym była niespełna rozumu. – Mam dwa fakultety, nie sądzisz chyba, że narobię sobie obciachu, ukręcając jakieś wiechcie. – prychnęła. – Chyba przesadzasz, młoda – wtrącił się Antek, ale Jagoda była już na progu. Rzuciła jeszcze przez ramię „wielkie dzięki” i wypruła od nas, jakby ją sam diabeł gonił. My z mężem na wszystko ciężko zapracowaliśmy – Czy ja ją czymś obraziłam? – zapytałam męża, a Antek tylko machnął ręką. – Ta pannica ma u twoich rodziców za dobrze – skwitował. – Dlatego nie chce jej się pracować. Pamiętasz, jak my zaczynaliśmy, żeby dorobić się tych naszych kwiaciarni? Pamiętam świetnie i nigdy nie zapomnę. Wyjechaliśmy z Antkiem do Austrii i tam, na czarno, harowaliśmy przez cztery lata, czasem nawet po siedem dni w tygodniu. Ja bawiłam dzieci, sprzątałam mieszkania, a nawet toalety na dworcach, mąż pracował na budowach, czasem też sprzątał. Po powrocie z małą pomocą rodziców męża udało nam się postawić dom i otworzyć pierwszą kwiaciarnię, ale ile nas to wyrzeczeń kosztowało, wciąż pamiętamy. A teraz, moja siostra chciałaby dostać wszystko na tacy. W następnych dniach nawet nie wysłałam jej esemesa, tak mnie wkurzyła. Zadzwoniła za to do mnie mama. Pogadałyśmy chwilę o różnych rodzinnych sprawach i rozmowa zeszła na Jagodę. – Pożyczyłam jej ostatnio pięćset złotych, tak mi jej się żal zrobiło... – wyznała mama, a mnie skoczyło ciśnienie. – Mamo, jeśli tak dalej będzie, ona nigdy nie znajdzie pracy. Wiesz, że Antek chciał ją zatrudnić u nas, a ona odmówiła i jeszcze się obraziła?! – uniosłam się, ale mama zaczęła bronić Jagody: że przecież jest po studiach, że ona ją rozumie i tak dalej. Rozłączyłam się pod pretekstem przypalającej się kaszy, bo aż się bałam, że coś mamie nagadam. A wychodziło na to, że Jagódka została prawdziwą świętą krową. Jakiś typek przyszedł do mojej mamy po „kasę” Jakieś dwa dni później Antek zadzwonił do mojej siostry, zapraszając ją do nas. – Mam dla ciebie ofertę pracy – powiedział, dodając, że jego znajoma szuka sekretarki do szkoły nauki jazdy. – Dobra lokalizacja, praca łatwa, czysta... Jagoda od razu zapytała, ile płacą, a kiedy usłyszała sumę, roześmiała się mężowi prosto w nos, mówiąc, że tyle to ona na same ciuchy wydaje. Nie minęło parę dni, jak zadzwoniła do mnie zatroskana mama. – Słuchaj, nie wiem, czy powinnam ci mówić, ale tak się wczoraj zdenerwowałam... – zaczęła, a potem popłynęła szokująca opowieść o łysym, ubranym w skórę typku, który przyszedł po kasę. – Podobno Jagódka pożyczyła od niego ponad tysiąc i nie oddaje. Zagroził, że go popamiętamy, jeśli szybko nie dostanie kasy, a potem dodał, że lepiej z nim nie zaczynać – powiedziała mama. – Więc dałam mu parę stówek, obiecując, że jakoś zbiorę resztę. – Czy mama oszalała?! – krzyknęłam, nie wierząc w to, co słyszę. Zadzwoniłam do taty, ale nie miał dla mnie dobrych wieści. – Ja już jej pożyczyłem ponad tysiąc złotych, więcej nie mam – mruknął dodając, że w życiu by się nie spodziewał wychować takiego lenia. – A tak dobrze się zapowiadała. Od ust sobie z matką odejmowaliśmy, żeby mogła te dwa fakultety skończyć – westchnął. – Rozpieściliście ją, to teraz macie! – huknęłam z wściekłością. Kilka dni później wybraliśmy się z mężem do naszego domku w góry. Przyjechaliśmy w piątek wieczorem i ledwo zdążyliśmy się sobą nacieszyć, kiedy na głowy zwaliła nam się Jagoda. – Sorry, że tak bez zapowiedzi, ale mama powiedziała, że tu jesteście – mruknęła, kładąc plecak na krześle. A potem zapytała, czy pożyczymy jej kasy na obiad. Okazało się, że dotarła do nas stopem, radośnie mając w portfelu niecałe dziesięć złotych. Cały weekend ją sponsorowaliśmy. Płaciliśmy za obiady, śniadania, kolacje. Jak dziecko, naciągała nas na drobne upominki, gdy na ulicznych straganach coś wypatrzyła, co jej się spodobało. Jednak w niedzielę wieczorem przeszła samą siebie. – Pożyczcie mi tak ze cztery stówki, co? – zwróciła się do Antka, dodając, że skoro jest już tutaj, to chętnie wyskoczyłaby sobie na Słowację. Dostała od nas kopniaka. Na dobry początek! Mąż, który zawsze miał miękkie serce, sięgnął po portfel, ale tym razem mu nie pozwoliłam. – Wybacz, ale od nas nie dostaniesz już złamanego grosza. Zero, rozumiesz? I to samo przykazałam mamie, tacie i babci, od której zresztą już podobno pożyczyłaś ponad 800 złotych. Nie wstyd ci zabierać staruszce? Z czego jej oddasz?! – wydarłam się na siostrę, ale nie wyglądała na poruszoną. Powiedziałam, żeby się pakowała. Do domu rodziców odwieźliśmy ją tuż przed północą, przy okazji prosząc ich, żeby jej nie dali więcej nawet grosza. Martwiłam się, że nie posłuchają i że zwłaszcza mama się wyłamie, ale okazało się, że ona chyba też miała dość całej tej sytuacji, bo Jagoda z dnia na dzień została odcięta od kasy. Mama zapowiedziała jej też, że w przyszłym miesiącu kończą się domowe obiadki i że będzie musiała płacić parę stówek czynszu za całą górę, którą od mojej wyprowadzki zajmuje. Jagoda wpadła podobno w histerię i nie odzywała się do rodziców przez kilka dni, a jakieś dwa tygodnie później... znalazła pracę – w zawodzie. Szkoda tylko, że na razie Jagoda się na nas wszystkich boczy, ale myślę, że jej przejdzie. Dorośnie, zrozumie, że dostała od nas przysłowiowego kopniaka dla jej własnego dobra – pocieszam się. Więcej listów do redakcji: „Mój ojciec ma 51 lat i romans z dziewczyną, która ma 21 lat. A moja biedna mama niczego się nie domyśla”„Poślubiłam wdowca z dwiema córkami i... wredną matką zmarłej żony, która buntuje przeciwko mnie dzieci”„Moja żona jest w ciąży, ale nie ja jestem ojcem. Nie sypiam z nią od 2 lat”
3.Za 5 bułek i dwa chleby Franek zapłacił 7,70 zł. Chleb jest 3 razy droższy od bułek .Ile kosztują bułka. 4 Radek jest o 2 lata starszy od Magdy. Sześć lat temu razem mieli 46 lat.Ile lat ma obecnie Magda,a ile Radek proszę niech ktoś pomoże
Spojrzałam na samicę nieco w taką pogodę i w czasie rui wychodzi na zewnątrz by zapolować?W naszym schowku nie brakuje porzywienia ale ucieszyłam się ze świeżego pusty brzuch zaczął się domagać swoich więc głową a Durgi przytargała z kąta mi poleciała na ten tyle ile mogłyśmy a resztę zostawiłyśmy na usłyszeliśmy podniesione wyszłyśmy by sprawdzić co się gdy usłyszałam słowa Elven -Odchodzę...Saturnie ja...Nam się nie proszę nie zatrzymuj mnie..Powiedziała i pognała w stronę patrzył za nią przygnębiony ale nie ruszył się z miejsca tylko poszedł prosto do swojej z Durgą do środka ale postanowiłyśmy tą sytuację wyjaśnić kiedy indziej...Spojrzałam na była i lało a pioruny raz po raz trzaskały jasne promienie na granatowym było gwiazd tylko czarność i gwałtowne na wszystkie możliwe się dogadywałyśmy,mam przeczucie że się się świetnie w jej towarzystwie gdy nagle...Poczułam straszny ból się pocić i gwałtownie wystraszyła się i od razu chciała zawołać Saturna i Haresa ale ją dobrze te o kogo może chodzić?Zamknęłam oczy i momentalnie zobaczyłam...Swoją młodszą siostrę przygniecioną przez drzewo!Wybiegłam szybko z groty rzucając tylko kilka martw mów nic Saturnowi!Biegłam koło grot nie zważając na jak szalona do jednej z grot gdzie był to wyczuł co nie było się dzieje Nami?!Zapytała przestraszona Elektrika patrząc to na jedno to na drugie-Hares musimy się jest w niebezpieczeństwie!Krzyknęłam łapiąc głęboki Gdzie ona jest!?Wilk natychmiast wstał i zaczął chodzić w tę i z w ją przygniotło i zaraz może stracić życie!-Boże!Co robić?..Hrrr..Biorę Larissę i Axela i powiedz o wszystkim na misję młodszej siostrze grozi mogę do tego Hares wybiegając z donośnym głosem zwołując chwilę aż zaalarmowało większość obserwowali nas zaciekawieni co się co jest?Atakują nas?Zapytał Axel przygotowany do nastawienie spodobało mi to nie waszej siostra jest w ją przygniotło w wiemy gdzie nam się dowiedzieć że gdzieś na szybko patrząc na biegnącą ku nam jest wielki a pogoda coraz bardziej się nie jest Hypolis patrząc zaniepokojonym wzrokiem na tego co wiem poczuł do niej wyruszy cała wataha to ktoś może jesteśmy tym nie narażę na śmierć was bo wiem że sobie w tym spojrzał na tą dwójkę dowódcą więc dziwię się że nie powiedział że to brat jednak nie jest dawać rozkazy ale w tedy gdy sytuacjia wymaga ich chęci...-Dla mnie to nic sobie przy Larissa z prychnięciem odrzucając swoje mokre włosy-Szanuję cię gdzie ty,tam i Axel uśmiechając się zadziornie .Nagle zobaczyłam idącego w naszą stronę tu się dzieje?Zapytał alfa obserwując to wyjaśniłam mu w czym wyglądał na dziwiłam mu niebezpieczne ale zezwalam wam na do Haresa z niepewną twojej załogi dochodzą nowe je przy Saturn wskazując na wstała i podeszła do Axela mrużąc przy tym zarumienił się gdy jej ogon owinął się wokół jego zaś usiadła obok Haresa obserwując jego oceniała jego siłę.. przejmuj wyjaśnię po hichocząc z jego się dowodzi zabójcami i lepiej by nikt mu się nie nawinął pod ogon bo będzie z wami Larissa śmiejąc się przy tym śmieszne bardzo miał na uwadzę twoje momentalnie usiadła jak na boczność i przestała się tego uśmiechała się zadziornie pokazując swoje kiełki-Nami ty lekarzem i potrzebujemy cię na się Saturn zatrzymując mnie gdy chciałam ruszyć za Haresem-Ale...-Żadnych ma rację... ją do mój brat tuląc mnie do mu za to rodzinnego dobrze... porzegnał się jeszcze z Elektriką i wraz z pozostałymi wbiegli w przez chwilę ich sylwetki gdy piorun rozjaśnił wrócili do się za alfą i zobaczyłam że idzie z podkulonym że dziwnie patrzył na larissę gdy ta robiła zabawne kiedy nie ma Elven jestem jedynym medykiem...Poszłam z powrotem do jaskini na mnie cała przemoczona od się i czekałyśmy na powrót grupy Kiünie nic nie grupa ratownicza dokończy)
Znajdź odpowiedź na Twoje pytanie o Jeśli Ania ma x lat, a Kasia jest od niej o 5 lat młodsza, to ile Kasia będzie miała lat za siedem lat? krutkinik krutkinik 12.03.2017
. qhmig2z72w.pages.dev/830qhmig2z72w.pages.dev/622qhmig2z72w.pages.dev/634qhmig2z72w.pages.dev/277qhmig2z72w.pages.dev/44qhmig2z72w.pages.dev/697qhmig2z72w.pages.dev/72qhmig2z72w.pages.dev/709qhmig2z72w.pages.dev/223qhmig2z72w.pages.dev/222qhmig2z72w.pages.dev/904qhmig2z72w.pages.dev/301qhmig2z72w.pages.dev/618qhmig2z72w.pages.dev/427qhmig2z72w.pages.dev/542
siostra joli jest od niej o 5 lat młodsza