Czy świetlista aureola, którą widzimy na wielu obrazach wokół głowy lub postaci świętych, może być aurą, dostrzeganą przez ich współczesnych?Jeśli tak, to dlaczego zatraciliśmy zdolność jej widzenia? Aura to niewidoczna (albo widoczna dla nielicznych) poświata otaczająca ciało człowieka, zwierzęcia albo przedmiotu. Ci, którzy przekonują innych, że są w stanie ją zobaczyć, twierdzą, że poświata ta otacza całe ludzkie ciało, jednak najsilniejsza jest wokół głowy i górnej części tułowia, a zanika przy nogach. Jej grubość jest niewielka i wynosi od jednego do trzech centymetrów. Bywa, że przylega do ciała, niekiedy pojawia się w odległości metra od niego. Czasem opisywana jest jako świetlista wstęga nad głową. „Widzący aurę” twierdzą też, że istnieje kilka jej odmian. Ich zdaniem witalność organizmu ujawnia się w „aurze eterycznej”, która wygląda tak, jakby ciało było obrysowane ciemną lub jasną obwódką. „Aura astralna” objawia się z kolei jako poświata rozciągająca się nawet na kilka metrów wokół ciała. Ten blask jest przejawem życia emocjonalnego, namiętności i pragnień. „Aura mentalna” nie ma konturów ani barwy i przypomina raczej falującą mgłę. Ten rodzaj aury jest przejawem bogatego życia duchowego. Wygląda więc na to, że aura jest tworem dynamicznym, ulega zmianom zarówno pod względem barwy jak i zasięgu. A co mówi o niej nauka?Czy liść pamięta swój kształt? W przekonaniach parapsychologów i okultystów jest wiele fantazji, niesprawdzonych przekonań, naciąganych dowodów, a nawet kłamstw. Opisy aury są często sprzeczne, a jej faktyczne widzenie – wątpliwe. Kursy widzenia aury często prowadzą szarlatani, wykorzystujący łatwowierność ludzi, pragnących posiąść nadludzkie moce. Z drugiej strony jednak istnieją rzetelne badania naukowe oraz techniki fotograficzne, dzięki którym można faktycznie zobaczyć poświatę, otaczającą istoty żywe i przedmioty martwe. To właśnie owe fotografie traktowane są jako dowody na istnienie aury. Przyjrzyjmy się więc owym dowodom…reklama Pierwszym człowiekiem, któremu udało się sfotografować „aurę”, był nasz rodak, lekarz i naukowiec, Jakub Narkiewicz-Jodko. Jego wynalazek twórczo rozwinął radziecki technik – wynalazca Siemon Kirlian. To od jego nazwiska pochodzi termin fotografia kirlianowska, którą w fizyce nazywa się raczej fotografią technika fotografowania jest prosta. Wybrany obiekt – na przykład liść – należy umieścić na światłoczułym tle, do którego jest przyłożone wysokie napięcie elektryczne. W takich warunkach z powierzchni przedmiotu uwalniają się ujemne bądź dodatnie jony, a powietrze wokół niego zostaje naelektryzowane. Wywołuje to efekt świecenia pojawiający się na obrysie owego przedmiotu. Barwa poświaty, jej jasność i zasięg zależą od kilku czynników, między innymi od przewodnictwa elektrycznego przedmiotu, jego faktury, a także tego, czy ma ostre załamania, czy obłe krawędzie Kirlian wraz ze swoją żoną przez wiele lat badał możliwe zastosowania tego zjawiska. Jednym z najdziwniejszych efektów, jakie odkryli, było to, że gdy oddarto z liścia mały kawałek, to na fotografii pojawiał się obrys całego liścia, tak jakby brakujący fragment cały czas tam był. To naprowadziło badaczy na myśl, że fotografują coś więcej niż tylko wyładowania elektryczne na powierzchni przedmiotu. Wyglądało to tak, jakby przedmiot „pamiętał” swój wygląd przed uszkodzeniem lub jakby jego energia (aura) nadal trwała w niezmienionej pod napięciemTe eksperymenty zaowocowały kilkoma różnymi teoriami. Na przykład Rupert Sheldrake stworzył nadal popularne pojęcie „pola morfogenetycznego”. Twierdził, że jest to niewidoczne pole, przechowujące informacje i posiadające moc wpływania na żywe organizmy. Dowodem istnienia tego pola miały być dodatkowo eksperymenty na małpach zasiedlających wyspy Indonezji. Otóż badacze twierdzili, że gdy wiele małp na jednej wyspie nauczyło się jakiegoś nowego zachowania (na przykład płukania przed jedzeniem bananów, które spadły na piasek), to u małp na sąsiednich wyspach również pojawiły się te zachowania i rozprzestrzeniały się one o wiele szybciej niż na tej pierwszej. Za owo przyspieszone uczenie się miało odpowiadać właśnie pole morfogenetyczne. Tak twierdził innych badaczy ( ksiądz-profesor Włodzimierz Sedlak) było zdania, że fotografia kirlianowska ujawnia bioplazmę, czyli rozciągającą się w przestrzeni materię, która otacza wszystkie organizmy żywe. Teoria Sedlaka (to on jest autorem terminu „bioplazma”) była swego czasu szalenie popularna. Mówiła o elektromagnetycznej istocie życia, która objawia się w między innymi w bioplazmie. Śmierć miałaby więc być zmianą elektromagnetycznej istoty żywego organizmu, a nie na przykład efektem samego uszkodzenia kontra duchyNiestety, fotografia wysokonapięciowa, jakkolwiek znalazła swoje zastosowanie w medycynie, nie jest żadnym dowodem na istnienie czegoś więcej niż wyładowań elektrycznych. Ciała żywych istot, zwłaszcza skóra, mięśnie i układ nerwowy, faktycznie wytwarzają pole eklektryczne i rzeczywiście można obserwować zmiany tego pola. Na przykład zmiany w przewodnictwie elektrycznym skóry idą w parze z przeżywanymi emocjami, co może być podstawą wykrywania kłamstwa, tak jak to robi wariograf. Fotografia kirlianowska wykorzystuje jednak dobrze poznane efekty elektryczne. Nie ma więc powodów przypuszczać, że owo pole elektryczne jest czymś więcej niż normalnym zjawiskiem fizycznym. Dlatego też trudno traktować te zdjęcia wysokonapięciowe jako materiał dowodowy na istnienie jakichś niepoznanych dotąd bytów w rodzaju: aury, bioplazmy czy pola morfogenetycznego. Warto dodać także, że pomimo wieloletnich badań małżeństwa Kirlianów i ich naśladowców fotografia wysokonapięciowa nie przyjęła się jako metoda diagnostyczna na przykład w psychiatrii. Wszelkie wnioskowanie o stanach emocjonalnych, problemach psychologicznych czy chorobach na podstawie tego typu fotografii wydaje się bardzo niepewne. Święci bez aureoliCzy to znaczy, że nic takiego jak biopole nie istnieje? Sceptyczni naukowcy rzadko odrzucają jakieś hipotezy ostatecznie. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nasza wiedza o świecie jest i będzie niepełna. Oznacza to, że są zjawiska, o których ciągle nie mamy żadnego pojęcia. Niestety, sama możliwość istnienia jakiegoś fenomenu (na przykład aury wokół ludzi) ani też „oczywistość” jego istnienia nie wystarcza, aby twierdzić, że jest to byt faktyczny. Wszystko więc wskazuje na to, że nadprzyrodzona poświata, która opromienia święte osoby na starodawnych malowidłach, jest niczym więcej jak jedynie produktem fantazji średniowiecznych artystów. Nauka nie potrafi na razie inaczej jej wyjaśnić. O czym może świadczyć kolor aury biel: o niezwykłej głębi życia duchowego czerwień: o wewnętrznej sile, ale także o skłonności do agresjifiolet: o głębokiej duchowości i chęci jej rozwoju oraz o humanitaryzmieniebieski: o poczuciu życiowego szczęścia i spokojupomarańczowy: o umiejętności współodczuwania, duchowej radości i wewnętrznej mądrościróż: o spełnieniu w miłości zieleń: o zdolnościach uzdrowicielskich i chęci pomagania innymżółć: o inteligencji i optymizmiebrąz: o skłonności do złości, zazdrości, skąpstwa i egoizmuszary: o depresji i lękuMarcin
Oczyszczanie aury może pomóc w pozbyciu się negatywnych emocji i myśli, które powodują stres. Poprawa koncentracji: Czysta aura może pomóc w poprawie koncentracji i umiejętności skupienia się na zadaniu. Wzmocniona aura może zwiększyć świadomość i uważność, co może pomóc w skutecznym radzeniu sobie z problemami.
Szczypta magii - aura człowieka „Większość ludzi widzi aury, tylko o tym nie wie” – Edgar Cayse (amerykański mistyk i jasnowidz). Nie widzicie aury, choć otacza ciało różnokolorowymi warstwami i jest cudownym zjawiskiem. Z aury można odczytać jakie mamy zdrowie, samopoczucie, postrzeganie świata. Umiejętność widzenia aury jest wspaniała i aby widzieć, trzeba tę zdolność ćwiczyć, najlepiej zaczynając od siebie. Niektórzy nazywają aurę powidokami lub odcieniami myśli, bo zmienia kolory po sprzeczce lub po medytacji ... Jak ją zobaczyć? Stań przed lustrem a za tobą powinno być jednolite, jasne tło. W pomieszczeniu też powinno być jasno. Skup się, i patrz na czubek swojej głowy tak, aby tło stało się zamazane, a po chwili również i głowa - patrzenie jakby poza obraz. Trzeba popatrzeć jednocześnie na siebie i poza siebie. Kojarzysz te obrazki „Magic Eye” nazywane stereogramami? Im więcej ćwiczeń, tym szybciej osiągniesz „widzenie ukrytego obrazka”. Wpatruj się w pełnej koncentracji, starając się nie mrugać, bo jeśli mrugniesz, to to co zaczynasz widzieć, może zniknąć. Po chwili powinna pojawić się odrobina białej aury wokół głowy, którą stopniowo staraj się lepiej widzieć. Początkowo wizje będą nietrwałe, ale z czasem uda Ci się widzieć je coraz dłużej. Jak zobaczyć aurę kogoś innego? Tak samo! Niech ten ktoś stanie przodem do ciebie. Zadbaj, aby nic Ci nie świeciło w oczy, a na oglądanego nie padało mocne światło. Rozluźnij się i spróbuj popatrzeć w znany już Ci, specyficzny sposób na partnera. Możliwe, że już po kilku próbach, zobaczysz białą otoczkę wielkości kilku centymetrów również wokół całego ciała. Oglądany, nie powinien być grubo ubrany, ponieważ trudniej będzie Ci zobaczyć obwódkę. Po serii ćwiczeń, gdy oczy przyzwyczają się do tego typu spoglądania, będziesz w stanie zobaczyć kolory. Kolory nigdy nie są statyczne, zmieniają się delikatnie. Kolory aury: Każda barwa aury oznacza inny stan fizyczny i psychiczny człowieka, podkreśla głębię osobowości, ukazuje złe lub dobre myśli... Nie wszystkie kolory są obecne w aurze w danym momencie. Podaje skrótowe znaczenie kolorów, ale podczas oglądania należy brać pod uwagę ich wymieszanie, natężenie i czystość, aby dotrzeć do prawdy o stanie człowieka. Czerwony – zmysłowość, odwaga, silne ego, nerwowość, egocentryzm. Pomarańczowy – ciepło, troska, lenistwo, zazdrość. Żółty – entuzjazm, ekscytacja, nieśmiałość, kłamstwo, zmienność. Zielony – harmonia, spokój, uzdrawianie, sztywność, niechęć do zmian. Niebieski – spontaniczność, młodość, entuzjazm, „słomiany zapał”. Indygo (niebiesko – fioletowy) - pielęgnacja, filantropia, szczęście, brak asertywności. Fioletowy – rozwój duchowy, wiedza, mądrość, poczucie wyższości. Różowy – determinacja, aspiracja, dążenie do celu, naiwność. Brązowy – hojność / materializm, depresja, miękkie serce. Biały – czystość duszy, dobre intencje, harmonia, choroba. Wszystkie szarości aż do czerni są niepokojące, świadczą o chorobach, złym samopoczuciu, depresjach, fatalnych myślach ... Piękna, duża, a nawet ogromna nieposzarpana aura, w czystych kolorach, wokół ciała człowieka, to odzwierciedlenie pełnego zdrowia fizycznego i psychicznego, harmonijnych wibracji, poziomu rozwoju ...
Poniżej znajduje się instrukcja tej wróżby. Uspokój myśli i oddech i pomyśl tylko o tym, o co chcesz zapytać tarota. Zapisz swoje 1 pytanie do kart na kartce papieru. 3 Karty tarota, którą wylosujesz będą odpowiedzią na Twoje pytanie. Jeśli masz problemy z interpretacją to zapraszam do kontaktu ze mną. Pomogę Ci.
1. technika: W celu zobaczenia Aury musimy: - Zwiększyć wrażliwość w naszych oczach - Rozszerzyć zakres postrzeganych wibracji poza widzialne światło. Ludzie mają jeden lub dwa dominujące kolory aury, które głownie świadczą o emocjach osoby. Usiądź wygodnie i odpręż się . Ćwiczenie 1 Usiądź gdzieś, tak żeby za Twoimi plecami znajdowała się lekko świecąca lampa (może to być świeca), nie raziła Cię w oczy. Zachowaj w pokoju dość ciemny nastrój, ale nie za bardzo. Musisz znajdować się na przeciwko białej lub jasnej ściany o jednolitym tle. Złącz palec lewej ręki z palcem prawej na tle jasnej ściany, odczekaj 15 sekund i powoli odsuń je od siebie. Po pewnym czasie powinieneś zauważyć lekkie kolory aury, które przewijają się pomiędzy palcami. Ćwiczenie 2 Skieruj oczy do góry, ku punkcie znajdującym się między brwiami, powyżej nasady nosa. Patrz tak przez 2 do 5 minut i myśl tylko o tym miejscu, gdzie usytuowane jest trzecie oko. (możesz poczuć dziwne uczucie w głowie) Ćwiczenie 3 Usiądź przed lustrem i wpatruj się w swoje ciało do zmęczenia oczu, gdy Twoje oczy się zmęczą zamknij je na chwilę, poczekaj aż się zrelaksują, weź kilka głębokich wdechów i otwórz oczy spoglądając dalej na swoje ciało. Powtarzaj każde ćwiczenie rano i wieczorem, po pewnym czasie zaczniesz dostrzegać aurę wokół przechodzących ludzi bez żadnych problemów, przy każdym świetle i tle otoczenia. Praktyka trenowania widzenia aury jest podstawą, nie poddawaj się. Przez pierwsze parę dni możesz dostrzegać tylko mgiełkę wokół własnej ręki, ale po pewnym czasie zaczniesz dostrzegać kolory coraz bardziej wyraźne. Aurę na innych osobach najłatwiej zobaczyć wokół głowy, rękach lub nogach. 2. technika: Usiądź wygodnie i odpręż się. Światło w pokoju powinno być łagodne, ale nie przyćmione. Usiądź tak, by wszelkie źródła ostrego światła znajdowały się za twoimi plecami. Niepotrzebne ci są promienie świecące prosto w swoje ręce tak by były widoczne na tle jasnej ściany. Złącz palce wskazujące i przyglądaj się im przez około 10 sekund, a następnie powoli odsuń je. Powinieneś zauważyć cienką, niemal niewidoczną nić energii, która się rozciąga i łączy palce, chociaż powoli się od siebie oddalają. Gdy będziesz wykonywać to ćwiczenie po raz pierwszy, wyda ci się, że nić łącząca oba palce znika po osiągnięciu zaledwie centymetra długości. W miarę nabywania wprawy zobaczysz, że się nie zmienia, choćby przestrzeń między palcami wynosiła 10, a nawet 12 centymetrów. Jeśli jest ci trudno dostrzec tę linię energii, spróbuj jeszcze przyciemnić światło, a palce umieść nad gładką powierzchnią o białej barwie. Teraz możesz przeprowadzić ten eksperyment z czterema palcami, dotykając nimi palców drugiej ręki. Odsuwając dłonie od siebie, zaobserwujesz strumienie energii łączące wszystkie twój partner wykonuje to ćwiczenie równocześnie z tobą, spróbuj dostrzec strumienie energii łączące jego palce. To ekscytujące zauważyć czyjąś aurę po raz pierwszy! Teraz możesz spróbować czegoś niezwykle ciekawego. Palcami jednej ręki dotknij palców swego przyjaciela, a potem powoli je odsuń. Zobaczysz strumień czystej energii łączący wasze palce. A jak sądzisz, co by się zdarzyło, gdybyś ćwiczenie to wykonał z nie lubianą osobą? Jeżeli możesz, przeprowadź ten eksperyment z jak największą liczbą osób. Potem będziesz gotów wyraźniej zobaczyć własną aurę. Potrzebny będzie pokój o ścianach pomalowanych na jednolity kolor – najlepiej biały lub kremowy. Przygaś światło i stań kilka kroków od ściany, zwrócony do niej twarzą. Wyciągnij prawą rękę przed siebie i unieś dłoń, by palce wskazywały sufit . Patrz na ścianę przez palce tej ręki. Skoncentruj się na ścianie, nie na dłoni. Po kilku chwilach zauważysz, że twoją dłoń otacza wyraźne, szarawe, niemal pozbawione koloru halo. Gdy już je dostrzeżesz, skoncentruj uwagę właśnie na nim, nie na ścianie. Gdy będziesz to robił, aura może zniknąć. W takim razie po prostu spójrz znowu na ścianę, aż halo ponownie się pojawi. Kiedy zobaczysz aurę wyraźnie, spójrz na palce. Być może zobaczysz, jak promieniują z nich cienkie strumyczki energii. Przyjrzyj się uważnie aurze, która otacza twoje palce, a zobaczysz, że jest ona w ciągłym ruchu Niektórzy odczuwają rozczarowanie, widząc po raz pierwszy swoją aurę, ponieważ jest ona niemal bezbarwna. Nie martw się, jeśli tak jest z tobą. Kolory zaczną się pojawiać później, gdy przyzwyczaisz się do widzenia to samo ćwiczenie z drugą ręką, a potem spróbuj przeprowadzić test w innych warunkach. Podczas nauki przyciemniona lampa jest najlepsza, ale z czasem powinieneś móc zobaczyć aurę w każdym świetle. Spróbuj także obserwować inne części swojego ciała. Gdy już zobaczysz aurę wokół dłoni, będzie ci łatwo zobaczyć ją także wokół każdej innej części ciała. Ubranie ogranicza i zawęża widzenie aury, możesz więc się zdecydować na wykonywanie ćwiczeń nago lub niekompletnie odziany. Niestety, większość ludzi nie potrafi zobaczyć aury w lustrze, które z jakiegoś powodu nie odbija jej dość dobrze. Niektórym się to jednak udaje, może więc wypróbuj swoje lustro w łazience. Jeśli nosisz szkła optyczne, spróbuj zobaczyć aurę zarówno w okularach, jak i bez nich. Stwierdziłem, że wielu ludzi, którzy na co dzień noszą okulary, łatwiej dostrzega aurę bez ponownie przeprowadź doświadczenie wraz ze swoim partnerem. Poproś go, by stanął na tle jednokolorowej ściany. Cofnij się kilka kroków i patrz w jego kierunku, koncentrując się na ścianie za jego plecami . Stan idealny zbliżony jest do marzenia sennego, gdy masz oczy otwarte, ale naprawdę nic nie widzisz. W tym wypadku jednak rozluźniasz się i koncentrujesz w tym samym czasie. Być może pomocne będzie przypomnienie sobie chwili, gdy byłeś naprawdę zmęczony, a twoje oczy same się zamykały. Oczywiście nie chcesz, by zamknęły się właśnie teraz, ale przywołanie tego obrazu będzie pomocne, ponieważ twój wzrok powinien być ciężki i niemal początku może się to wydawać dziwne, ale nagle dostrzeżesz niewyraźną aurę otaczającą twojego przyjaciela. Zobaczysz ją za pomocą widzenia peryferyjnego. Prawdopodobnie zauważysz, że otacza ona tylko jego głowę i szyję. Jest tak dlatego, że ubranie przysłania aurę i czyni ją dużo trudniej widoczną. Ponadto silna psychiczna energia emanująca od głowy powoduje, że łatwiej zauważyć aurę otaczającą właśnie tę część ciała. Postaraj się skoncentrować na zauważonym zjawisku. Najprawdopodobniej na początku aura będzie znikać, ale nie rezygnuj, a kiedy będziesz ją mi eć w polu widzenia, przyjrzyj się jej dokładnie. Zobaczysz, że nieustannie się porusza. Zauważysz również, że gdy mrugasz, znika na i spróbuj jej dotknąć. Będziesz musiał dokonać kilku prób, zanim uda ci się jednocześnie dotknąć ją i zobaczyć. Większość ludzi stwierdza, że aura znika w chwili, gdy się do niej zbliżają. Przyczyną jest zmiana ogniskowej oczu w miarę posuwania się do przodu. W tej sytuacji wystarczy cofnąć się do miejsca, w którym uprzednio stałeś, i zacząć od nowa. Aura powinna się pojawić ponownie w ciągu kilku sekund. Powiedz przyjacielowi, by wziął kilka głębokich oddechów, a potem pomyślał o czymś, co go uszczęśliwia. Przyjrzyj się, jak jego aura się rozszerza i rozwija. Poproś go, by myślał o rzeczach obojętnych, ani smutnych, ani wesołych; aura wróci do normalnych rozmiarów. Niech na koniec twój partner pomyśli o czymś smutnym, czymś, co go złości, uszczęśliwia lub nie wywołuje żadnych emocji. Z samej obserwacji aury powinieneś określić, o jakim przeżyciu te ćwiczenia poza domem, pamiętając, by słońce mieć za plecami. Najlepiej przeprowadzać je wczesnym rankiem lub późnym popołudniem. Zaobserwujesz, że aura drugiej osoby rozszerza się na świeżym powietrzu. Jest wiele innych metod widzenia aury. Można patrzeć na czoło partnera (a nie na ścianę, jak to czyniliśmy przedtem). Skoncentruj się na tej części ciała, a potem stopniowo poszerzaj swe widzenie obwodowe, najpierw w lewo i prawo, potem w górę i w dół. Okaże się, że gdy obejmie ono wszystkie kierunki, ogniskowa twoich oczu lekko się przesunie, a nad głową partnera pojawi się delikatna poświata, która zmieni się w aurę. W czasie pierwszej próby zniknie, gdy tylko spróbujesz się na niej skoncentrować. Powtarzaj to ćwiczenie, aż zobaczysz aurę metoda jest połączeniem dwóch poprzednich. Partner musi stanąć lub usiąść na tle jedno-barwnej ściany. Stań kilka kroków dalej i patrz na jego nos. Zobacz, jak daleko nad jego głową i w lewo od niego sięga twoje widzenie obwodowe. Zaznacz te miejsca na ścianie. Wróć na dawne miejsce i powtórz to samo ćwiczenie, tym razem biorąc pod uwagę miejsce poniżej i w prawo. Znowu zaznacz je na ścianie. Powtórz próbę jeszcze dwa razy, by oznaczyć miejsca poniżej oraz na lewo i prawo od nosa twego partnera. Zacznij, patrząc na znak, który zrobiłeś nad jego głową i na prawo od niego. Po kilku sekundach szybko spójrz na znak znajdujący się na lewo i poniżej. Patrz na niego przez kilka sekund, a potem przenieś wzrok na znak poniżej i na prawo. Na koniec przyjrzyj się znakowi powyżej i na prawo. Po kilku sekundach przyglądania się pozwól, by twoje widzenie obwodowe stopniowo się rozszerzyło, tak byś mógł objąć wzrokiem pozostałe trzy pozycje, a wtedy pojawi się aura twego partnera. Tak jak przy innych metodach, będziesz musiał wykonać to ćwiczenie wiele razy, zanim zdołasz się skoncentrować bezpośrednio na aurze. Nadszedł czas na uczczenie twoich dotychczasowych sukcesów. Pójdź z przyjacielem do supermarketu lub innego równie ruchliwego miejsca. Idź kilka kroków za nim i sprawdź, czy zobaczysz jego aurę w tym utrudniającym skupienie bądź rozczarowany, jeśli ci się nie uda. Ruchliwy supermarket różni się zasadniczo od zatopionego w półmroku, spokojnego pokoju. Zamieńcie się rolami i niech twój partner sprawdzi, czy może zobaczyć twoją również aury innych obecnych tam ludzi. Nie musisz się na nikogo gapić, by tego dokonać. Po prostu skoncentruj wzrok kilka centymetrów w bok od nich i spróbuj dostrzec ich aurę za pomocą widzenia obwodowego. Łatwiej ci będzie z ludźmi stojącymi na jasnym tle. Na ogół najwyraźniejsza będzie aura wokół ich głów. Jednak latem, gdy wszyscy są skąpo odziani, zobaczysz aurę wokół większej części ciała. To niesłychane wrażenie nagle dostrzec aurę wokół wszystkich ludzi. Na to jednak potrzeba trochę czasu. Na szczęście ćwiczyć możesz wszędzie. 3 technika: Hinduscy jogini wynaleźli tratakę - ćwiczenia wzroku. Polegają one na wykształceniu umiejętności całkowitego przykucia uwagi do jednego punktu. Trataka pozwala nie tylko rozwijać zdolności paranormalne, postrzegać aurę, ale także reguluje działanie układu nerwowego, wycisza umysł i doskonale wpływa na poprawę zdrowia całego organizmu. Podane niżej ćwiczenia "wyostrzają" tzw. postrzeganie pozaoptyczne (czyli widzenie trzecim okiem) i harmonizują pracę ośrodkowego oraz autonomicznego układu nerwowego. Ćwiczenia od 1 do 3-go mogą także wykonywać dzieci, które mają kłopoty z koncentracją (bez intonowania mantry OM). Do pierwszych trzech ćwiczeń trzeba usiąść wygodnie i pilnować, by plecy były wyprostowane. Jeśli podczas ćwiczenia poczujesz zmęczenie oczu, opuść powieki i na chwilę połóż na nich swoje dłonie wewnętrzną stroną myśląc wtedy intensywnie: relaksuję moje gałki oczne, rozluźniam mięśnie powiek. Gdy zmęczenie ustąpi, możesz znów przez chwilę kontynuować ćwiczenie. Ćwiczenie 1 Opuść do połowy powieki i patrz na czubek nosa przez 3 do 5 minut. Cały czas oddychaj swobodnie i regularnie. Gdy poczujesz zmęczenie wzroku - przymknij na chwilę powieki i zanuć dźwięk Om (wym. AUM). Ćwicz rano i wieczorem. Ćwiczenie 2 Skieruj oczy do góry, ku punkcie znajdującym się między brwiami, powyżej nasady nosa. Patrz tak przez 2 do 5 minut i myśl tylko o tym miejscu, gdzie usytuowane jest trzecie oko. Ćwiczenie 3. Zmruż lekko oczy i wpatruj się w jakiś niewielki przedmiot postawiony ok. 1 metra przed Tobą na wysokości oczu, np. wazonik, kulę, szkatułkę. Ćwiczenie 4 (Tylko dla dorosłych!). Przygotuj takie lustro, w którym będziesz mógł dojrzeć całą swą sylwetkę. Stań przed nim, lekko opuść powieki i wpatruj się w swoje odbicie uważnie, bez mrugania powiekami - aż do zmęczenia oczu. Wtedy zamknij je na chwilę, zrelaksuj je podanym wyżej sposobem, weź kilka głębokich oddechów i znów popatrz na swoje odbicie. Powtórz taki "ogląd" cztery razy w ciągu jednego ćwiczenia. Wcześniej czy później dostrzeżesz dookoła swojej sylwetki mglistą otoczkę. Najpierw zazwyczaj dostrzega się tzw. halo czyli aurę dookoła głowy, a potem mgiełkę dookoła całego obrysu postaci. Lepsze efekty uzyskasz, jeżeli zaczniesz powoli podnosić do góry i opuszczać najpierw lewą, potem prawą rękę. Oczywiście - cały czas patrząc z lekko opuszczonymi powiekami. Zauważysz wtedy, że im dłużej patrzysz, tym większy obszar poświaty postrzegasz wokół ręki. Każdego następnego dnia możesz dodawać różne elementy do tego ćwiczenia, np. kołysać powoli ciałem i obserwować jak otaczająca Cię aura porusza się razem z sylwetką. Po pewnym czasie, zwłaszcza jeżeli w pomieszczeniu, gdzie znajduje się lustro będzie zapalona świeca - zaczniesz wyraźnie dostrzegać różnicę w natężeniu tej poświaty i powoli rozróżniać kolory. Oczywiście wymaga to cierpliwości i systematyczności, ale ten trud się opłaca. Gdy nauczysz się już dostrzegać aurę wokół postaci ludzi również w codziennych warunkach, umiejętność ta może Ci przynieść wymierne korzyści. Barwy aury zdradzą bowiem, jaki charakter i cechy ma człowiek, z którym robisz interesy, przyjaźnisz się czy masz zamiar np. związać się z nim małżeństwem. Powiedzą Ci również, czy w Twoim(lub innych) ciele nie czai się jakaś choroba... Zobacz swoją aurę Nie trzeba uciekać się do specjalnych aparatów czy przyciemnionych szkiełek, by zobaczyć aurę. Nawet naukowcy przyznają, że wystarczą systematyczne ćwiczenia i spełnienie tylko czterech warunków, żeby dostrzec otaczającą dany obiekt poświatę. * Przystępując do ćwiczenia trzeba się wyciszyć; * Najlepiej, jeżeli wprowadzisz się w nastrój medytacyjny i stan alfa (skieruj spojrzenie ok. 25 cm w górę: wówczas następuje synchronizacja obu półkul mózgowych); * pomieszczenie w którym ćwiczysz winno być zaciemnione; * obiekt obserwacji umieść przed ciemnym tłem - najlepiej czarnym. Eksperyment ze świecą Zanim zaczniesz obserwować ludzką aurę, najlepiej przez jakiś czas eksperymentuj ze świecą. W odległości około 1 m od ciemnego tła (np. ściany czy szafy osłoniętej czarnym materiałem) ustaw zapaloną świecę tak, by jej płomień znajdował się na wysokości Twoich oczu. Usiądź przed nią w odległości ok. 2 m. Uspokój się, zrelaksuj, usuń z umysłu wszelkie niepotrzebne myśli. Oddychaj głęboko i patrz w jakiś nieokreślony punkt znajdujący się ok. 25 cm nad świecą i jakby poza jej płomień. Po chwili ujrzysz tęczowe kręgi. Po kilku dniach ćwiczeń będą one coraz większe i większe. Kiedy już z łatwością będziesz osiągać ten stan, zacznij w ten sposób obserwować wiszącą lampę, zasuszony i żywy kwiat (by widzieć różnice promieniowania). Dopiero po tygodniach systematycznych ćwiczeń przechodzimy do obserwowania ludzkiej aury. Najłatwiej ją dostrzec dookoła głowy, rąk i nóg.
Stosuje się ją także w obróbce filmów fotograficznych i do badania wytrzymałości stopów metali. Produkcja produktów na bazie glukozaminy i chityny, takich jak suplementy diety, szampony i pasty do zębów, wymaga kwasu solnego do przetwarzania ich surowców. Można go również znaleźć w domowych środkach czyszczących.
Aura to pole energii, które otacza nasze ciało fizyczne. U zdrowej osoby, otula człowieka tworząc jajowaty lub eliptyczny kształt. W większości przypadków ludzka aura rozpościera się w odległości od ok. 2,4 do 3 metrów od ciała. W przypadku osób uduchowionych i mistrzów, rozciąga się na odległość kilku mil. W polu aury można dostrzec doświadczenia z tego życia i innych, osobowość, myśli oraz emocje. Osoby widzące aurę widzą w jej polu kolory lub obrazy. Sprawdź, czy kiedykolwiek odczułeś oddziaływanie aury: Czy kiedykolwiek zauważyłeś, że przebywając wśród określonej grupy osób opadasz z sił? Czy zdarzyło ci się czuć, że ktoś na ciebie patrzy, mimo że stał za twoimi plecami? Czy poczułeś kiedykolwiek natychmiastową sympatię lub antypatię do nowopoznanej osoby? Czy czujesz, że niektóre osoby dodają ci więcej energii, niż inne? Czy zdarzyło ci się zignorować pierwsze odczucie do nowopoznanej osoby, a później okazało sie, że pierwotne wrażenie było w 100% uzasadnione? Czy zdarzyło ci się odczuwać dyskomfort, przy jakiejś osobie mimo, że była dla ciebie miła i sympatyczna? Jeżeli odpowiedziałeś twierdząco na któreś z wymienionych pytań, potrafisz odczuć aurę i jej oddziaływanie. Aura innych osób przekazuje do naszego pola informacje na temat ich osoby. Bezustannie „rozmawiamy” z osobami z naszego otoczenia poprzez łączenie się z ich polem energetycznym. Reagujemy na drugą osobę przez pryzmat wysyłanych przez nią informacji. Zapraszamy do naszego sklepu, w którym znajdziesz pięknie pachnące olejki, kadzidła, mydła i inne produkty wspierające energię czakr Warstwy aury Podczas prowadzenia obserwacji, badacze wyodrębnili warstwy aury, które nazwano ciałami energetycznymi. Przyjęto, że jest ich siedem. I tak oto: Pierwsza warstwa zawiera informacje dotyczące ciała fizycznego. Określa automatyczne i autonomiczne funkcje ciała. Jest związana z odczuwaniem fizycznej przyjemności lub bólu. Druga warstwa przekazuje dane na temat emocji człowieka. Odpowiada za życie emocjonalne, a także za uczucia. Trzecia warstwa odzwierciedla moc, kontrolę, a także samoocenę. Cechuje życie umysłowe człowieka wraz myśleniem linearnym. Czwarta warstwa, to informacje na temat związków i energii serca. Dzięki niej możemy kochać nie tylko naszych partnerów, rodzinę i przyjaciół, ale i całą ludzkość. Piąta warstwa dotyczy komunikacji. Jest związana z wypowiadaniem się, jasnym wyrażaniem swoich myśli, mocą słowa powołującego rzeczy do istnienia oraz z odpowiedzialnością za własne czyny. Szósta warstwa mówi o tym, w jaki sposób dana osoba widzi siebie samą. Jest, to poziom umiłowania i ochrony wszelkiego życia, postrzegania wszystkich stworzeń i form, jako bezcennych manifestacji Boga. Siódma warstwa, to informacje o tym, w jaki sposób dana osoba jest postrzegana przez innych oraz o napływających do niej energiach. Łączy w jedno elementy duchowe i fizyczne. Stanowi wyższy umysł. Widzenie aury Wiele osób uważa, że aurę może zobaczyć wyłącznie ktoś, kto ma dar. Poniekąd, to prawda. Należy mieć dar otwartości i chęci poznania. Oczywiście, można urodzić się i widzieć ludzkie aury, jednak widzenie może zostać wypracowane. Jeśli potrafisz uwierzyć w to, że i ty możesz zobaczyć aurę oraz przeznaczysz czas na naukę widzenia, już niedługo sam zaczniesz dostrzegać aury. Jak zobaczyć aurę? Znajdź w swoim domu spokojne miejsce, w którym nikt Ci nie będzie przeszkadzał. Potrzebujesz przestrzeni do koncentracji. W lekko zaciemnionym pomieszczeniu o białych ścianach (w moim przypadku był to sufit na poddaszu), wyciągnij swoją rękę na odległość 25-30cm. Niech twój wzrok będzie zrelaksowany, patrz na przestrzenie między palcami. Zbliż palce, a następnie oddal je od siebie. Czy dostrzegasz coś wokół swojej dłoni? Około 95% spośród osób wykonujących to ćwiczenie, mówi że coś widzi. Czy tobie również się udało? Napisz koniecznie w komentarzu, co zobaczyłeś. Przeczytaj również: Łapiesz zasięg? Aura = widzenie pola energetycznego A jeśli chcesz oczyścić aurę, co też pomoże w jej widzeniu, skorzystaj z zestawu oczyszczających kamieni, dostępnych TUTAJ. Agnieszka Salwa Źródła: Debra Lynne Katz „Masz dar” Ted Andrews „Aura” Barbara Ann Brennan „Dłonie pełne światła”
. qhmig2z72w.pages.dev/682qhmig2z72w.pages.dev/984qhmig2z72w.pages.dev/721qhmig2z72w.pages.dev/205qhmig2z72w.pages.dev/111qhmig2z72w.pages.dev/625qhmig2z72w.pages.dev/359qhmig2z72w.pages.dev/751qhmig2z72w.pages.dev/476qhmig2z72w.pages.dev/316qhmig2z72w.pages.dev/439qhmig2z72w.pages.dev/852qhmig2z72w.pages.dev/927qhmig2z72w.pages.dev/873qhmig2z72w.pages.dev/12
aura człowieka jak ją zobaczyć